poniedziałek, 31 grudnia 2012

29. Nowy Rok + wyniki konkursu!

Pewnie po tytule już zgadliście, w jaki dzień piszę tą notkę - Nowy Rok! :D Aktualnie za moim oknem słychać fajerwerki i ludzi krzyczących, że przeżyli koniec świata xD
Czy mam jakieś postanowienie na nowy rok?
loading...
loading...
loading...
NIE MAM! :O O KIJ W OKO WSZYSTKIEMU CO ŻYJĘ, NIE MAM!! :OO SZOK!!!
loading...
loading...
MUSZĘ COŚ WYMYŚLIĆ <KROPKA POSTAWIONA Z IMPETEM XD>

Mniej kompa? Mniej telewizora? Zdrowszy tryb życia? Poprawienie ocen z matmy?


Wygląda na to, że moje postanowienie w tym roku będzie ciężkie... Przyjmijmy, że pobawię się petkami, dam wam wreszcie notkę co dostałam na święta i będę mocniej walczyć o królika, zajmując się lepiej rybkami... ^^ Złożę wam też życzenia noworoczne, które oczywiście skopiowałam z internetu xD A więc autor ich mówi:

"Płoną sztuczne ognie, płynie już muzyka,
idzie Nowy Rok, stary już umyka, więc wznieśmy puchary, tańczmy do rana. niech los nam nie szczędzi kawioru i szampana." 

Kawior to takie warzywo, tak? :D A więc idę po niego, bo w Nowy Rok możemy zjeść nieumiarkowanie go dużo ;D 
loading...
loading...
loading...
"kawior - nazywa się również jajka ślimaków (ślimaczy kawior)" o-O
loading...
- Mamoo! Wiesz, gdzie nocują ślimaki? xD
- Cichaj!
- Cicham '--'

------------------

Przejdźmy teraz do tematu nr 2 z wynikami konkursu na wymyślenia oryginalnego opowiadania na konkurs Hasbro... Cieniutko.
Nie, nie wykorzystałam żadnego pomysłu, ale jeden z nich był bardzo kreatywny i zasłużył na brawa! Jest to pomysł Kate LPS!

Kate LPS otrzymuje, według umowy:

- możliwość napisania notki na moim blogu (lub odwrotnie, jeśli ty nie masz weny do napisania na swoim)
- moje wielkie podziękowania i opublikowanie wiadomości o twej wygranej ♥
- ładny dyplom, którym pochwalisz się na swoim blogu, a może nawet i wydrukujesz
- zaobserwuję twój blog i napiszę ode mnie wiele komci
- następny rozdział "Blythe - zabójczyni" ze specjalną dedykacją dla ciebie
- jakaś inna, wymyślona przez ciebie nagroda (ale muszę się na nią zgodzić *_*)


1. Kate, przyślij mi na bravora@onet.pl notkę. Nie chcę czekać na nią dłużej, niż 6 dni. A może to ty chcesz, bym napisała ją na twoim?
2. Naprawdę dziękuję, twój pomysł był rewelacyjny! Chwilę zastanawiałam się, czy go nie wykorzystam, ale było za mało znaków.
3. Dyplomik:













4. Później sprawdzę, czy masz blog i go pokomentuję ;)
5. Tak, Blythe dla ciebie <3
6. Wymyśl, jeśli taką nagrodę chcesz *-*

Drugie miejsce otrzymuje Siwka_003 za prostotę i czystość przekazu, powiedzmy... xD
Według umowy otrzymuje (przycięłam pierwszy myślnik, by nagroda nie była taka sama jak dla pierwszego miejsza):

- moje duże podziękowania i opublikowanie wiadomości o twej wygranej 
- ładny dyplom, którym pochwalisz się na swoim blogu, a może nawet i wydrukujesz
- zaobserwuję twój blog i napiszę ode mnie kilka komci
- następny rozdział "Blythe - zabójczyni" z dedykacją również dla ciebie
- jakaś inna, drobna, wymyślona przez ciebie nagroda (nie przesadzaj xd)

To co wyżej. Dziękuję, że chciałaś wziąć udział w konkursie i coś tam mniej więcej ułożyłaś :) 
Dyplom:














Mam nadzieję, że wszystko się podoba. 
3. miejsca nie ma, bo ludzi złapał leń za ogon :C

To buja, idę się przygotowywać na krótki pokaz fajerwerków! <3

wtorek, 18 grudnia 2012

28. Pomocy w grze!

Wreszcie się zebrałam na notkę dla ludzi o tęczowym sercu <--- tak, tęczowe serce, droga Kingo BM xD
Przejdźmy do tematu: muszę wymyślić oryginalną historyjkę o LPS, gdyż zebrałam już wszystkie petki w grze o LPS na NK. Historyjka może zawierać max. 500 znaków i muszą w niej wystąpić wyhodowane przeze mnie zwierzaki.
Zwierzaczki z placu. Jest ich 8 i mają przeróżne talenty, ale to już mniejsza o to.

Jupii!! :D Mogę wcisnąć "nacisk", na którym piszę "stwórz" xD

Fuuu! Okazuje się, że nie wszystko jest takie kolorowe :C

Nie proszę was o napisanie historyjki.
CHODZI MI O ORYGINALNY, DOBRY POMYSŁ.

Nie wiem, czy znajdą się tacy ludzie, nawet jeśli sporządzę konkurs, ale warto spróbować... Proszę, to konkurs, a wiecie co mogę wygrać? DOMEK LPS! Jest 30 takich, a udział w konku bierze ok. 
121800 (po polsku: sto dwadzieścia jeden tysięcy osiemset ;p). Pokaże wam reklamę, którą być już może widzieliście:

Tata nie chce mi kupić petka za 15zł, a co dopiero czegoś w stylu domku za prawie 200... Więc muszę wygrać!
Zastanawiałam się nad czymś zimowym... Nie wyobrażam sobie opowieści o lecie. Na początku miało być ubieranie drzewka iglastego, ale oni to sprawdzą grubo po Bożym Narodzeniu, a wtedy nikt już nie będzie miał choinek w swych domach. LOLing, jak tu można mieć coś oryginalnego o zimie? Bitwa w śniegu? Nuda. Dostałam olśnienia, może o tym, jak jakiś petek zjeżdżał sankami z pewnej górki, aż nagle jego sanki pojechały do jakiejś ciemnej jaskini w głębi ziemi i nikt nie mógł go odnaleźć, a gdy by go odnaleźli, to zrobili by akcję ratunkową. OK, "jaskinia w głębi ziemi" to niepoprawne sformułowanie *-* Coś innego. Może na drugim planie będzie Blythe, która wypuści petki na jakiś spacerek? Nie wiem, więc....

KONKURS NA POMYSŁ OPOWIADANIA
UWAŻAM ZA OTWARTY! :D

1. Pomyśl i napisz w komentarzach oryginalny pomysł na opowiadanie o petkach z pierwszego obrazka. Wyścigi na sankach czy niebezpieczna przygoda - sam wymyśl. Jedno zdanie wystarczy, chyba, że chcesz mi dać jeszcze wskazówki do rozwinięcia go ;p

2. Możesz przysłać więcej pomysłów. Równa się to z większą szansą na wygraną i... bardzo ci dziękuję, jeśli w ten sposób pomożesz.

3. Czekaj na wyniki. Będą one 27-28 grudnia.

4. Jeśli nie zapomnisz, trzymaj choć w myśli za mnie kciuki d:


NAGRODY DLA KAŻDEGO!

1. miejsce (opowiadanie, które najbardziej mi się spodobało, jeśli potem wymyśliłam sama lepsze, lub takie, które wybrałam)
- możliwość napisania notki na moim blogu (lub odwrotnie, jeśli ty nie masz weny do napisania na swoim)
- moje wielkie podziękowania i opublikowanie wiadomości o twej wygranej ♥
- ładny dyplom, którym pochwalisz się na swoim blogu, a może nawet i wydrukujesz
- zaobserwuję twój blog i napiszę ode mnie wiele komci
- następny rozdział "Blythe - zabójczyni" ze specjalną dedykacją dla ciebie
- jakaś inna, wymyślona przez ciebie nagroda (ale muszę się na nią zgodzić *_*)

2. miejsce
- możliwość napisania notki przeze mnie na twoim blogu (dla tych, którzy nie mają weny ;p)
- moje duże podziękowania i opublikowanie wiadomości o twej wygranej 
- ładny dyplom, którym pochwalisz się na swoim blogu, a może nawet i wydrukujesz
- zaobserwuję twój blog i napiszę ode mnie kilka komci
- następny rozdział "Blythe - zabójczyni" z dedykacją również dla ciebie
- jakaś inna, drobna, wymyślona przez ciebie nagroda (nie przesadzaj xd)

3. miejsce
- moje podziękowania i opublikowanie wiadomości o twej wygranej
- ładny dyplom, którym pochwalisz się na swoim blogu, a może nawet i wydrukujesz
- zaobserwuję twój blog i napiszę ode mnie kilka komci
- następny rozdział "Blythe - zabójczyni" z dedykacją także dla ciebie

WYRÓŻNIENIA
- moje podziękowania i opublikowanie wiadomości, iż wygraliście wyróżniania
- ładny dyplom, którym pochwalicie się na swoim blogu, a może nawet i wydrukujecie
- napiszę na waszych blogach miłe komentarze

BY WZIĄĆ UDZIAŁ W KONKURSIE, MUSISZ BYĆ OBSERWATOREM BLOGA. TYM, CO NIE WIEDZĄ, JAK TO ZROBIĆ, WYTŁUMACZĘ W KOMENTARZACH.

No cóż, nic więcej mi nie przychodzi do głowy... I właśnie z powodu mojej papki mózgu, musicie coś wymyślić ;C Przez to nawet nie zrobiłam obiecanej notki o Dizzy Dancers

czwartek, 13 grudnia 2012

27. Zabawa jedną figurką

Jesteś dziś w świetnym humorze! Co prawda poszła mi dziś źle praca klasowa z matmy, bolała mnie głowa (wcześniej napisałam "noga", bo myślałam sobie o tym, jak mnie pan od w-f złapał za nogę, bym stanęła na rękach xD), obecnie zimno mi w dłoń i jutro praca klasowa z histy... Dobra, przesadzam *-*
Cieszę się, bo przeszłam do etapu wojewódzkiego języka polskiego (a tak szczerze to powiem, że jestem dopiero w 5. klasie :O Zajęłam pierwsze miejsce w szkole i tylko mnie tam "wysłano" :O Wojewódzki odbędzie się chyba w lutym :OO). Jestem nadal zdziwiona :O Jestem szczęśliwa również, że jechałam nowym autobusikiem i przez ten czas miałam okazje zobaczyć wiele rzeczy. Gdy wróciłam, ślizgałam się na lodzie :D Było mi bardzo zimno. Zahartowałam organizm i przez to miałam jakąś chęć do zabawy! Po obiedzie poszłam do mojego pokoju i wyjrzałam przez okno. Niebo jest takie błękitne zimą... I się zaczęło <3

-----------------------------

Na łóżku leżał mój LPS.
Wzięłam go i postawiłam na parapecie, gdzie bardzo ślicznie wyglądał. Zaczęłam nim poruszać i w końcu wyszła zabawa xD O co w niej chodziło? Mój nowy LPS musiał zwiedzić przynajmniej przynajmniej cały, jeden pokój, ale to nie było takie łatwe! Petek nie mógł skakać z łóżka na podłogę czy na biurko, bo inaczej by się zabił. By przejść, musiał wykorzystywać różne rzeczy leżące koło niego. Najwięcej czasu spędził przy parapecie. Tam leciał jak tarzan na lince od żaluzji xD Dotarł w ten sposób bezpiecznie na korkową tablicę, łóżko, kaloryfer (tzw. przez moją rodzinę "grzejnik" xD) i z powrotem na parapet. Nie, nie trzymałam go przy lince. Był do niej przywiązany! xD Gdy spadł mi więc z tablicy korkowej, zawisnął na tej lince i to mu uratowało życie. Ale emocje! xD
Oprócz tego przechodził po kaloryferze, który parzył go w łapki, musiał więc jak najszybciej go przejść lub zeskoczyć. Co zrobił? Wspiął się na firankę, która nad nim dyndała ;p Kołdra na łóżku była wcale nie łatwiejsza do przejścia. Można ją porównać do pustyni lub zimowych zasp. Mam zamiar wprowadzić również pomoc ze strony innych zabawek. W mojej zabawie żyją tylko niektóre. Dizzy Dancers to zapewne będzie przeszkoda, która mogłaby staranować petka, ale jakiś kucyk może przenieść go bezpiecznie przez chociaż ćwiartkę pomieszczenia. Pomocą stanie się również skakanka, którą przywiąże do klamki, a następnie do jakiejś innej rzeczy. Petek będzie musiał po niej przejść. Uwaga na grzebień, bo kluje i jest pełny włosów, w które można się zaplątać! xD Star (tak, to jej imię, które właśnie wymyśliłam ^^) jest z serii utalentowanych zwierzaków i na pewno da sobie radę ze zjeżdżalnią.
Cieszę się, bo znów chociaż przez chwilę umiałam się bawić ♥

W następnej notce zdjęcia moich nowych Dizzy Dancers! :D Wmieszam w to trochę LPS i nikt mi nie zarzuci, że to nie jest notka o nich ;p Pozdro!

czwartek, 6 grudnia 2012

26. Mikołajki!

Ten post znów będzie zawierał lokowanie produktu... xD
----------------------------------
Zauważyliście, że coś ostatnio często dodaję notki? :O
----------------------------------

Gdy mama obudziła mnie z siostrą, bym wstała do szkoły zawołała, że w budzie pojawiły się prezenty (taaa, ciekawe jak? *-* nie wciśniecie mi kitu xD)! Energicznie wstałyśmy i oto z buta wystawały... słodycze. Byłam trochę smutna. Zawsze dostawaliśmy jakieś fajne rzeczy, a tym razem tylko kinder jajko i kinder country.
W szkole okazało się, że każdy dostał coś więcej, jednak nic nie mogło zepsuć mi humoru. Wydawało mi się, że to jednak nie koniec...
Miałam rację!
Kiedy wróciłam ze szkoły, siostra powiedziała mamie, iż warto zajechać do Carrefoura. Zrobiła to i napotkaliśmy się na superprzeceny! Pierwsze, co zrobiłyśmy to rzucenie się na Dizzy Dancers. Kiedyś kosztowały 10zł z 40zł i specjalnie jechaliśmy do sklepu, by je kupić, ale okazało się, że jakiś facet je wszystkie wykupił (ok. 30 sztuk) i sprzedawał je na allegro po cenie ok. 30zł -,- Dziś okazja powróciła! Wpakowałyśmy do kosza zeberkę i kotka. Chwilę później, przeszłam na dział LPS. Kosztowały tam 11zł! Była nowa seria, która dominowała w wystawie, a wybór był wieelki! Dlatego najpierw sięgnęłam żółwia, potem foczkę, w której się kocham i dziwne coś na kształt chomiko-wiewiórki xD Żółw odpadł pierwszy, a niedługo potem foczka, gdyż była bardzo niedokładnie malowana. To 3G ma właśnie takie brzydkie wady... Gdy wróciłam do domu po zrobieniu kilka fotek, wzięłam się do otwierania. Jestem pozytywnie zaskoczona wszystkimi prezentami!

Kinder niespodzianka: Otworzyłam przed chwilą i znów był samochodzik! To kolejny raz w tym tygodniu! *-* Ale ten był napędzany :D A czekolada kinder jest mniam <3

Kinder country: W mojej klasie każdy kupował sobie takie coś codziennie, a mi rodzice na to nie pozwalali, więc bardzo się ucieszyłam z sześciu takich :) A to tylko słodycz... :O

Dizzy Dancers: AAAAAA!!! Nie no, jeszcze rok temu myślałam, że to tylko bezsensowne marzenie, a dziś się spełniło! Mam dwa dizzy - zeberkę i kotka. Da się je zakręcić wszędzie - na podłodze, na podeszwie od buta, na talerzu, specjalnej arenie, książkach, pudełkach po grach, zakrętce od picia, miniaturowym samochodziku z kinder jaja (na jeszcze bardziej miniaturowym miejscu dla pasażera xDD) i nawet na słomce! Tak, najcieńsza z możliwych słomek w moim domu nie dała rady zwalić z siebie Dizzy'iego. Są słodkie, mięciutkie w dotyku i o dziwo nie są tak lekkie, jak dotychczas uważałam. Myślałam również, że oglądanie ich jest mniej przyjemne, jednak ich tańce są bardzo zabawne i sympatyczne. Gorąco polecam, cieszą oko i dłonie, a takie coś w Carrefourze nie dużo pieniędzy :)

LPS: Zerknijcie później na zdjecia i POWIEDZCIE MI, CO TO JEST?! Na początku mówiłam, że to chomiko-podobne-coś, później przekonałam się na wiewiórkę, a za to tata jest przekonany, że to bóbr (najmniej prawdopodobna opcja)... Petek jest naprawdę cudny, a głowa mu się rusza, nie drży, ale rusza :D To jest dla mnie nowość, która mi się podoba. Fajny w dotyku, wygląd jest również cool i nie wiem, czy jest większy od innych petków, czy też nie, ale mam takie wrażenie, trzymając go wygodnie w dłoni. Opakowanie bardzo ładne i nowoczesne, dominuje tam biel <33 Ce więcej! :D


FOTKI ♥
Kocham moją lustrzankę ;*

No właśnie, co to za słodka figurka petka?... 

W sklepie nie było słonika, a szkoda, bo to na niego najbardziej polowałam :C

Hah, meeegaa słodkie! ♥ 

Tradycyjnie: ulotka. Takiej jeszcze nie miałam!

A tu już mój Dizzy Dancers. Cieszy się, bo lada chwila go rozpakuję ;D

Tył opakowania od DD.

Oooo, jakie to pikne zdjęcie! *o* Muszę je ustawić sobie jako tapetę, ale to w przyszłości <3

Kręci się... xD 

Dalsza część "Kręci się... xD" 

Zawsze można je łapać i przestawiać w inne miejsce - nadal będą się kręcić!

 W całej tej notce nie było lepszego zdjęcia! Ponieważ jestem uzależniona od cykania fajnych fotek z rozmazanym tłem, które później się nadają na pulpit, to...

Haha, dowód :D Możecie mówić, że na tym pulpicie jest bałagan, no ale na kompie mam z tego co wiem ok. 100000000 zdjęć, więc ledwo to już mieszczę xDD

Kółko i krzyżyk się schowało i nie ma zdjęcia, kara ;pp
A wy? Co dostaliście na mikołajki? I jakie zwierzę ja wgl. kupiłam z tej nowej serii 3G? O-o

środa, 5 grudnia 2012

25.VII Mikołajkowy Blok Reklamowy w Polsacie - ważne!

Uwaga! Ten post będzie zawierał lokowanie produktu xDD
---------------------------------------

 Być może słyszeliście o VIII Mikołajkowym Bloku Reklamowym w telewizji Polsat. Tak, to była ta reklama z prasującą babką ;D Na początku nie wiedziałam, o co chodzi, ale teraz moje miasto trąbi tylko o tym (nie tylko to w prawdziwym życiu, a też LPS'owe :D).

Już tłumaczę coś, co MUSISZ zrobić, bo to cię nic nie kosztuję (a co mnie twoje rachunki za prąd *-*)
1. 6 grudnia (w mikołajki) włącz Polsat. Godzina 18:45.
2. Obejrzyj z zainteresowaniem (lub po prostu przejdź do innego pokoju zostawiając kanał "otwarty" ;p) ten cały blok reklamowy.
3. Po ok. godz. 19. bądź z siebie dumny! Co zrobiłeś? Pomogłeś milionom dzieciom!!! Wystarczy, że obejrzałeś ten blok i już - właśnie zafundowałeś dziecku ubranie, kredki albo LPS'a xD

W zeszłym roku Mikołajkowy Blok reklamowy oglądało średnio 5,9 mln widzów, co dało fundacji Polsat kwotę wynoszącą 1,3 mln złotych. W sumie przez sześć lat organizowania takiej akcji zebrano ok. 4,8 mln złotych. Pieniądze te zostały przekazane głównie na rehabilitacje dzieci i leczenie.
Blok zapowiada się ciekawie - wystąpią w nim różni aktorzy i piosenkarki (zobaczymy mdz. Aleksandrę Szwed i człeka przebranego za mikołaja xD)

Ja to na pewno zrobię! Nie ma usprawiedliwienia z braku czasu - na pewno będziesz wtedy w domu, włącz telewizję i się ciesz, bo wyobraź sobie siebie, jako to biedne dziecko, które potrzebuje jakiejś operacji, by wrócić do normalnego życia!

Więcej tu: KLIIIIIK

Proszę, zróbcie to i rozgłaszajcie. To będzie najlepszy prezent dla tych dzieci na Mikołajki i nam razem to sprawi przyjemność. Jesteśmy dobrymi ludźmi, prawda? Pokaż dowód.

poniedziałek, 3 grudnia 2012

24. Krowa muczy muuu!

Dziś wpadłam w manię krów O-O Nie miałam z kim się tym podzielić, więc pomyślałam, że wrzucę to tu i żeby nie było dorzucę trochę petszopkowych tematów... I będzie notka gotowa :D
Jak wiecie, uwielbiam grafikę komputerową. Kręci mnie obrabianie fotek na sto różnych sposobów! ;D
Dziś postanowiłam przelać swą energię na krowę :P Wynik z piekła rodem (haha, specjalnie nie napisałam tego z dużej ;PP wal się ^^)
Tamtaratam! :oo Użyłam tu dwóch odcieni czerwieni (ciemniejszego i trochę jaśniejszego, też jaśniejszy to większość krowy), brązowego (kopyta, ogon, pasek od dzwonka, lekkie szczegóły w cieniach), czarnego (cienie i lekkie szczegóły w kopytach). Wyszło naprawę super! Ta krowa wcześniej była taka białawo-brązowa, jak te z tyłu. Kiedy indziej pokaże wam jeszcze, jak obrabiałam skały, ale to nie krowy (chyba, że krowa wyrzeźbiona ze skały o_o).
Zakładam się, że większość z was w google grafika nie wpisywała "krowa", bo niby po co... A no to wstyd i hańba, won mi z mojego krowiego klubu! :OO xD

KLIKNIJ, BY PRZENIEŚĆ SIĘ DO KROWY ------> KLIK


Przejdźmy więc do tematu LPS, bo inaczej ten blog nie był by o tym. A chociaż... może dziś nie będzie nic o petkach! <---- Pamiętajcie! Jeśli to o de mnie usłyszycie, to znaczy, że ten blog przejęły krowy! xDDD

Dziś więc będzie temat o petkach, mła! ;P 
Zapewne duża część kolekcjonerów ma figurkę krówki. Wygląda sympatycznie i moja nazywa się Błyskotka, jednak gdyby chciano dać mi następną, to bym raczej odmówiła... Mają wiele wad. Największa jest taka, że nie stoją. Ich ciało jest drobne w przeciwieństwie do szerokiej głowy z rozłożystymi oczyma. Oczywiście, ciężar nie jest tu równo rozmieszczony, a krowa na swoich pokręconych, chudych nóżkach, nie może utrzymać równowagi ;pp
STOOOOOOOP!!! ODWOŁUJE! Właśnie wyciągnęłam ją z mojego pudła i... stoi :O Nawet gdy przechyliłam jej główkę. No ale dobra, pierwszy raz bawię się krówką na prostej powierzchni... Na kocu czy łóżku szybko się przewróci. To co, macie jeszcze tą darmową krówkę dla mnie? :D
Podsum: stoi, ale tylko na prostej powierzchni....
Jak ona wygląda? Jest wiele wersji, wiadomo, ale ja mam tą:


Sweet ^^
Wybrałam jeszcze takie:
Przez to oko stwierdzam jej niegodziwy charakter....

Nazwałabym ją Toffifee! Cudna ♥

Ej, kojarzy mi się z Elvis'em Presley'em :D Ta zdobiona grzywka, kupa brokatu.... Wielka gwiazda?

Oczy krów są przeróżne! Ta to też ma jakieś "dubi-dubi" xD Dubi, dupi, dupi, dubi ;p

W ten sposób doszliśmy do końca notki. Ustawiłam obrazek (favikonę), która jest na samej górze ekranu i wcześniej wyglądała tak:
A jak teraz wygląda? Tak samo! :C Niby wszystko jest dobrze ustawione, zapisane i w projekcie jest super-duper (nietoperzyk (komentatorka), to słowo mnie uzależniło *-*), ale jak wchodzę na stronę główną, to jest tylko ta literka "B". Widzicie tam pieska? Sprawdzajcie... 
Nie? To weź mi coś człowieku poradź!!! xD


WIEM, ŻE MOŻESZ BYĆ SAM W POKOJU, A NAWET JEŚLI NIE, TO NA KONIEC NOTKI ZAMUCZ! Ja już to zrobiłam (i co, że cicho? xD). To takie uczczenie krówek ♥
MUUUUCZCIE LUDZIE, MUUUCZCIE, a ja się wezmę za lekcję ^^