czwartek, 8 listopada 2012

18. Mam pecha co do LPS'ów.

Łamię się na małe cząsteczki, gdy widzę post czy filmik o tytule "jakie dostałam LPS'y" :CC
Tak - ja nie mogę ich dostać i nie mogę ich sobie kupić. Widziałam taki blog, którego niedawno komentowałam. Szukałam go i znalazłam: http://swiatlps.blogspot.com/2012/09/lps-ktore-dostaam-na-urodziny-xd.html
Popaczajcie na ten post. Ta dziewczyna na pewno jest dobrą kolekcjonerką  i dostała coś, co ja sama zbierałam bym przez 2 lata i ma tak wielką wartość... Wieeele, wiele  z e s t a w ó w  LPS! Jakieś trojaczki z domkiem, wielkie opakowania w tej torbie, następne domki i następne petki... Tych zestawów było tak wiele, że skrzyknęłam rodzinę, by to zobaczyli xDD.
Ile zbieram petki? Ok. 4 lata. Ile ich mam? Ok. 20 -.- ;( Nie wiem czy dla kogoś to dużo, hańba dla kolekcjonera! ;p
Myślę sobie o tym często. Dziś zauważyłam w PEPCO, gdzie jeden petek kosztuje 10 zł świetne zestawy... 9 petków w torbie za 70zł (jak jeden w sklepie kosztuje ok. 15, 15 x 9 = 135). Prosiłam tatę o to, ale powiedział, że drogo... -.- Widziałam jeszcze zestaw z pocztówką za 20zł. Były to piękne LPS o jeszcze piękniejszych wzorach; do tej pory miałam tylko zwykłe LPS'y (tzn. jeszcze jeden brokatek mojej siory), a gdy zobaczyłam, że w moim mieście są jeszcze takie, jakie widziałam na zdjęciach z netu, to myślałam że oszaleje! Niestety, jeden kosztował 20zł. Ja bym w pewnym sensie tyle dała, bo były bardzo ładne. Oto jedna z tych zwierzaków z pocztówką:
Był też dwupak przyjaźni (miałam już dwa takie dwupaki - małego kotka ciągniętego w oponie przez pieska oraz jednorożca i pegaza-sarenkę). Ale ten akurat mi się wyjątkowo nie spodobał i nie miał w sobie większego życia, więc nie wydałabym za niego dwóch dych.
Mam znajomych z dawnych lat, którzy w dość małym wieku mieli ok. 100 petków. A więc dziś mają ich 300, bo wystarczyło im na to 5 lat... 
Czytam "ja mam 200 ileś petków", "posiadam 156 LPS"... A ja mam 20, które większość uważa za niewarte uwagi. 
Ah tak?? Są więc tego drobne zalety. Gdybym miała z 200 petków czy potrafiłabym każdemu poświęcić wystarczająco dużo uwagi? Pewnie nie. Bawiłabym się tylko ulubionymi. Reszta wylegiwałaby się otoczona niemiłą atmosferą w pudełku. 
No ta, ale ja nadal chciałabym mieć nowe petki, które ożywiłyby kolekcje - o pięknych wzorach, kolorach.... takie jak inni!
O, nie opowiedziałam wam jeszcze dramatu z początku tego roku xDDD Była super-duper (nietoperzyk z komentarzy wie, o co chodzi xD)! Taa... A ile przy tym płaczu było! -.- 
Zaczęło się od tego, że moja kolekcja w jednym miesiącu powiększyła się aż o 5 petków xD To był wielki przełom. Od razu zaczęłam prosić o domek LPS - ten, który według mnie miał największy sens, miał najwięcej atrakcji i był przepiękny oraz nowy. On:
LOLek, nie ma chyba lepszego domku od niego ;(( Robiłam to codziennie i po bardzo krótkim czasie zebrałam z siostrą kasę. Siłowaliśmy się z krzykiem taty przez ok. 2 miesiące, ale wreszcie się poddałyśmy. Wytłumaczenie: brak miejsca i bieda.
W Polsce nie ma aż takiej biedy - niby nie stać nas na chleb, a było nas stać na konsolę do gier czy tableta, a wciąż kupujemy nowe rzeczy np. wczoraj doszła do nas "suszarka do owoców" xD Czyli rzeczy, które rodzicom się podobają wchodzą w rachubę, a tzw. przez nich "głupie gówienka" jak LPS to są nie do zaakceptowania, prawda? Bieda, nagle bieda.
Chyba jeszcze na tym samym blogu, którego opisywałam na początku posta było o dziewczynie, która napisała, że jej mama pojechała do sklepu, zauważyła nowe zestawy tych zwierzaków z talentem, od razu zadzwoniła do córki, pytała jej się co jest teraz najmodniejsze, wzięła parę zestawów, zawiozła do domu - część sprzedała, a te najfajniesze (2) - zostawiła córce (minirozpiska xD). 

Co teraz robię? Nadal smucę się, że nie mogę zestawu z PEPCO i nadal biorę w konkursie NK - może wygram dom dla wróżek. Gdy będę miała już wszystkie zwierzątka (oby mi starczyło czasu!) to napiszę jakieś opowiadanie i może tym ludziom, co siedzą w wyobrażonej prze ze mnie "siedzibie sędziów", przypadnie do gustu. Wtedy wygram jeden z 30 domków! :D


Dziękuję, jeśli przeczytaliście ten post do końca - ja sama nie mogłam go znieść :D Właśnie przeliczyłam, że gdybym miała 25 petków i za każdego zapłaciłabym 15zł, to moja kolekcja była by warta ponad 370zł! Za to osoba, która miałaby ich sto i za każdego też zapłaciłaby 15 musiałaby liczyć się ze stratą... 1500zł! Wow, a to tylko figurki ;p Powiedzcie również, ile macie LPS? Liczę na wasze odpowiedzi.



Bye! ;*



21 komentarzy:

  1. Nie jest tak źle..lepiej miec pare kochanych niż cały pokój, i tylko (tak jak wpsomniałaś) bawić sie ulubionymi.Za to pokonam cię..mam 1 petka XD To jest normalnie talent xD Ale kupiłam go kiedy miałam z 10 lat (czyli 2 lata temu) ma jeszzce magnesik...z miesiąc temu zafascynowałam sie petsami,miałam kupić na allegro..keidy nadszedł ten dzien..okazało sie,ze nie starczy na nie -_- ale MOŻe jutro cos kupie...chyba ze 2 zaszetki wezme po 9 zł,o ile są :3 I..czekaj..rodzice kupili suszarke do owoców...no,to jest wręcz niezbędne do przetrwania!xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1 petek? Dobra, jestem twoją fanką xDDD Spoko <3
      Fajnie masz, że u cb saszetki kosztują 9zł; u mnie tyle, co petki w zwykłych opakowaniach ^-^ <--- foch forever xD

      Heh ;p

      Usuń
    2. Ja pier..obraziłam sie na tesco ._. w połowie pażdziernika patrze-saszetki 9 zł,podstawowe 15.patrze dzisiaj..saszetki 15,podstawowe 18 >_< ja normalnie ich skopie!Ale i tak kupiłam fioletowego dziobaka z żółtakaczuszką (dodatek)
      http://3.bp.blogspot.com/-aHS1cOVuGwE/UDJP6ev6L5I/AAAAAAAAAP4/qRsOHWwEKrA/s1600/IMG_0829.JPG
      2 petsy..podniecam sie jak nikt xD

      Usuń
    3. Heh, moja rodzina zawsze uważała Tesco za oszustów, ale i tak było kiedyś gorzej ;D Ładny dziobak ♥

      Usuń
  2. Ja mam 109..zbieram niedługo 6 lat. Też czasami miałam takie "smuty" i chciałam nowe lps, a teraz uważam, że byłyby one niepotrzebne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 109? Jej, marzonko.
      Jak bym tyle miała na pewno też bym chciała więcej, a uważam, że przy takiej sumce to już niepotrzebne. Po prostu czujemy wielką potrzebę zebrania tych wszystkich słodziaków!

      Usuń
  3. Około 100.Pierwszego dostałam jak miałam 5 lat!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ja miałam 5 lat miałam zakaz kupowania LPS, a wszyscy je mieli. Dopiero namówiłam mamę na to w wieku chyba 8 czy 9 lat i to jeszcze mimo zakazu taty.
      Masz dużo petków i dziękuję za komć ;D

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Tak, jednak są za drogie i tata mówi, że to g**no. Możesz już wywnioskować z moich komentarzy i postów, że tata nie pozwala mi kupować zabawek powyżej 10zł -.-
      Monsterki jak dla mnie są bardzo fotogeniczne i wiele osób przynosi je do szkoły, jednak nie mogę im się nigdy bliżej przyjrzeć.
      Podobno ich jakoś jest jednak słaba, po od razu po kupnie wypadają im kończyny i chyba tylko to mnie zatrzymuje o napadu płaczu, że nie mogę ich dotknąć ;p

      Usuń
  5. Nie martw się. To że masz 20 LPS nie jest złe. Przynajmniej się o nie troszczysz. Ja mam ok. 350 (3,5 roku), ale mam na nie mało czasu i nawet nie pamiętam wszystkich imion. Więc posiadanie dużej ilości LPS nie jest też bardzo dobre. Taki Tom Cook ma ich 1000, ale jest to nie możliwe, żeby zapamiętał ich imiona i każdym się pobawił. Więc ciesz się swoją małą kolekcją, bo na pewno jest wspaniała, a każdy LPS- kochany przez ciebie. :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Narzekasz na 20 lps?Ja mam ich 14 zbieram je o ok.2 lata!Radzę ci nie mieć bardzo dużej ilości lps bo moja bff ma ok.200 i niepamięta ini jednego imienia i o niektórych lps'ach zapomniała!A lps'ą jest smutno gdy się nimi nie bawisz więc nie radzę ci porównywać się do osób z wieloma lps'ami:)
    PS:zapraszam na mój blog: nasiprzyjacielelps.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam 30- coś :P Ale już i tak się tym nie bawię, chociaż czasami bym chciała :P:P:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też teraz tak mam :p Mówię: o, jak ładnie stoją. Szkoda, że tylko stoją.
      Wspominam przez kilka sekund stare, dobre czasy i idę dalej. W ciągu ostatnich tygodni nikt żadnego nie dotknął

      Usuń
  8. Gdzie można kupić w Poznaniu petki.? Ile macie lat i ile macie petków.? Ja 13 i się nie wstydzę.! Mam ponad 35..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszkam w Poznaniu i można tu kupić petki w wielu miejscach... Ja kupuję w np. Auchan, Piotr i Paweł, real.
      Jeśli chodzi o wiek to mam 12 lat, a lps-ków posiadam 357. Zbieram je od sześciu lat.

      Usuń
  9. ja mam 2 domki petków 50 a lat 9

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam 200+ (nie pamiętam już) a G2 150 . Te kolekcje zbierałam w rok. Nie przejmuj się ;) ja co prawda pamiętam wszystkie dane moich lps i imiona, ale np. ciężko mi zdecydować które zabiorę na wyjazd itp.

    OdpowiedzUsuń