piątek, 31 sierpnia 2012

6. Gdzie postawić petki i ich akcesoria?

Masz wielką kolekcje petków? A może trochę mniejszą? Niezależnie, czy jest ich 20, czy 200, muszą gdzieś być! Większość powie, że co to za durny temat. Każdy ma gdzie postawić petki, ma swoje własne pomysły. I nic mu nikt nie musi takiego mówić. Tak samo z dodatkami do nich. np. czapkami czy łódkami. Jednak przedstawię wam parę pomysłów, a żeby wam ułatwić wybór podam wam do tego komentarz i ocenę. Polecam Wam to- odświeżcie "mieszkanko" waszych petków! Mała zmiana wam nie zaszkodzi ;) Przetestujcie wszystkie pomysły, tak jak ja teraz!

1. Pudełka po butach
Stoi w kącie i czeka na wyrzucenie - pudełko po butach. Na szczęście kreatywnych polaków nie brakuje i przechowywanie różnych drobiazgów w pudełkach po butach stało się najpopularniejszym sposobem przechowywania przedmiotów! Robią to najczęściej dzieci. Dzięki temu zabaweczki, naszyjniczki czy kredki znajdą swoje miejsce. Oprócz tego można je ładnie ozdobić. Wystarczy tylko taśma, mazaki i pomysły.
Jest przeznaczony raczej dla mniejszej kolekcji petków. Sama to mam, mieści się tu ok. 25 petków. Akcesoria trzymam razem z nimi, są dość duże (mam wielką karuzelę, huśtawkę itp.) i zajmuje mniej - więcej tyle, co kolejne dziesięć petków. Chowam je pod biurkiem, a moja koleżanka w szafie. Wyciągam je kiedy chcę, a po zabawie po prostu je tu wkładam. Dobre dla leniwych, dbających o porządek. A jeszcze świetniejsze dla dodatków! Kocham to!
Podsumuję:
- Zmieści się tu powyżej 30 petków, ale zależy to od rozmiaru pudła.
- Raczej dla kolekcji nie przekraczającej powyżej 35 petków, chyba, że ktoś będzie trzymać je w paru pudełkach segregując np. na gatunki
- Zmieści się w wielu miejscach np. w szafie i prezentuje się bardzo ładnie
- Jeden z najpopularniejszych sposobów
- Łatwo się wkłada i wyjmuje petki. Po prostu się je wrzuca, więc jest to dobre dla leniwych.
- Świetne dla dodatków. Zawsze możesz wsadzić do pudła rękę i sobie coś wybrać. Dobrze je widać.
 Ocena: 9,5/10. 

2. Tuby
Mniej - więcej tak wygląda taka tuba. Duża lub mała, szeroka lub trochę węższa, tak czy siak - tuba. Zauważyłam, że ma ich parę osób na YouTube (YouTube, "Tube" to tuba. Świetnie się składa, co nie? xD), które kolekcjonują petki. Oficjalnie uważam ten sposób za nie najlepszy. LPS trzeba wkładać oddzielnie, tak by się nie zaklinowały. A jeżeli jeden to zrobi, to trzeba będzie aż rozciąć rurę. Nie jest to raczej sposób dla mało cierpliwych osób. Po za tym z miejscem też tak nie za bardzo... Co prawda, można je postawić gdzieś w rogu, ale to nie będzie się prezentowało zbyt pięknie, chyba że pięknie je okleicie, co zajmie dużo czasu. Co do przechowywania dodatków są dość dobre, ale wszystko trzeba by było wysypywać, by wziąć coś z dna.
Podsumuję: 
- Jeżeli tuba jest wąska będzie jeden pet na jednym pecie. Nie zmieści się więc tam zbyt wiele petków. Te od kredek, o ile zmieści się tam jakiś pet, zmieszczą zaledwie 4. A w te, jak na obrazku ok. 18. To w przypadku takiej większej. W mniejszej oczywiście o wiele mniej. W szerszej mogą być np. dwa petki na dwóch petkach, co wydaję mi się o wiele mniej problemowe i zmieści się w niej dwa razy tyle petków, co w tych poprzednich. Więc wydaję się, że nie jest najgorzej. Wydaje...
- Raczej dla nie przekraczających ok. 40 petków, ale to zależy od rozmiarów rury - jej szerokości i długości
- Większe nie zmieszczą się w wielu miejscach, za to te mniejsze odrobinę przeciwnie. Jeżeli stoją często się przewracają powodując hałas i wysypanie się wszystkich petków. Może to przerazić w nocy xD
- Nie prezentują się zbyt ładnie, chyba że się je ładnie oklei, co zajmie dużo czasu.
- W tych wąskich petki mogą się zaklinować. Trudno się więc je wkłada i wyjmuje. W tych szerszych co prawda problem jest mniejszy. Nie dobre dla osób, które nie mają cierpliwości.
- Nadaję się do przechowywania małych dodatków, jednak jeżeli chce się jakiś wybrać, trzeba będzie wszystko wysypać.
Ocena: 3,5/10

3. Półki
Czyli ogólnie standard. Wszystkie petki są na widoku, na półce. Niezależnie, czy jest to półka wisząca nad waszym łóżkiem, czy taka, która stoi. Zawsze się znajdzie na nie miejsce. Również kiedyś to robiłam, ale zrezygnowałam i zmieniłam na pudełko po butach, ponieważ nikomu później nie chciało się ich układać. Lenistwo, nie? xD
Mimo, iż prezentowały się pięknie i mieściło się ich tam całkiem sporo, pojawił się też inny problem. Miejsce na półkach zajmowały LPS, a nie miałam miejsca na inne rzeczy np. ozdoby czy książki. Nawet mama zmuszała mnie, by skończyć to szaleństwo. Po prostu był bałagan. Sposób prawie doskonały dla osób, które nie są leniwe tak jak ja i dbają o porządek + nie mają tylu rzeczy w pokoju xD A co do dodatków to raczej nikt nie chowa ich w takich miejscach ;)
Podsumuję:
- Zmieści się tu dużo petków, ale zależy to od szerokości, długości itp. półki.
- Raczej dla kolekcji nie przekraczającej... 200 petków xD Nie mam pojęcia, jakie macie szafki, póki i tak dalej, ale mi mniej - więcej tyle wychodzi.
- Prezentuje się to przepięknie! Każdy może podziwiać Twoją kolekcję. Dla tych, którzy są zdecydowani na ten sposób, powinno się zrobić na to specjalną półkę, jeżeli już się nie mieszczą. Moja koleżanka z Gdańska  zrobiła sobie wiszącą półkę nad biurkiem z Schleichami (przepięknymi figurkami).
- Petki muszą być tam perfekcyjnie układane. Tam nie może panować "2012" xD Więc leniwi z góry mogą sobie już podziękować i odpuścić sobie ten pomysł.
- Akcesoria... Raczej nie robi się specjalnej półki na akcesoria. Dodatki na półce to niezbyt dobry pomysł. Najwyżej mogą być obok (na, czy pod) LPS.
Ocena: 7,5/10

4. Parapety
Owszem, i ten sposób nie uszedł mojej uwadze. Trzymanie petków na parapecie. Próbowałam to. Na początku byłam bardzo zadowolona z tego pomysłu. Wstałam z łóżka, uklękłam na nim i oparłam się łokciami o parapet. Stały tam petki... mokre! Niestety, mam coś ze szczelnością okien czy coś i na parapecie było mnóstwo wody. By tak było, nie musi padać deszcz. Gdy ją starłam i zaczęłam zabawę pojawił się następny problem, czyli patrzący się na mnie ludzie. Mieszkam na samym dole, więc nie było problemu nie ujrzenia mnie. Może pomyśleli że z kimś rozmawiam machając rękoma? xD Po obejrzeniu wszystkich musiałam je znowu ładnie ułożyć, tak jak w przypadku półki. Uff... Jeszcze tego samego dnia zniknęły z tego miejsca. A po za tym petkom musiało być tam od tego okna naprawdę zimno! Biedaczki... Co do dodatków, to przecież się nie da takich rzeczy tam trzymać, to byłoby głupie xD

Podsumuję:
- Na moim parapecie w jednym rzędzie zmieści się powyżej 50 petków, a jeżeli stworzę jeszcze taki drugo, to wiadomo - ok. 100. Ale tak jak mówiłam, to zależy od długości parapetu..
- Dla kolekcjonerów, których kolekcja nie przekracza ok. 300 petków, ale na tych mniejszych parapetkach ich liczba nie może przekraczać ok. 150-200.
- Za firanką, którą większość ma, prawie ich nie widać! Nie licz, że zaczną je podziwiać. A taki zwykły, biały parapet to też nie cudo.
- Tak jak na półce, muszą być ładnie układane, choć niekoniecznie. Parapet ma więcej przestrzeni, gdzie można stworzyć ciekawe miasto.
- Jeżeli w Twoim domu panuje wilgoć, przez noc na parapecie jest dużo wody i jest tam raczej chłodno - daruj sobie.
- Akcesoria na parapecie? o-O Niee, to śmieszne xD
Ocena: 4/10

5. Reklamówki czy torby
Moje petki wiele razy musiały być w reklamówkach czy torbach. Wiązało się to głównie z jakimś wyjazdem. Gdy po podróży nie chciało mi się ich wypakować zostawały w reklamówkach. Reklamówka nie prezentuje się zbyt ładnie, taka zgnieciona i ogólnie... A petki ogólnie też pewnie się tam nie zbyt dobrze czują.
Dobra jest dla osób, które mają dość dużo LPS, bo te wielkie je tam zmieszczą (nie sądzę, by taka torebka z Carrefoura na przykład, pomieściła ich np. z 300, to wiadomo). Przetrzymywanie tam figurek niezbyt dobrze mi się kojarzy, bo uważam, że wtedy są traktowane tam jak śmieci. Oczywiście, że tak może nie być! Ale ja mam takie skojarzenie... ;/ Więc dlatego tego nie lubię. A reklamówka w pokoju jest dla mnie trochę dziwna... Lepiej schować ją do szafy! Na dodatki już bardziej spoko, ale wtedy musi być trochę mniejsza i raczej będzie dobrze prezentować się ta przezroczysta, w przeciwieństwie do zwykłych petków ;)

Podsumuję:
- Ta śniadaniowa pomieści ok. 20 petków (sprawdzałam, bo je tak kiedyś trzymałam, gdy je "przemycałam" xD), mała zwykła gdzieś z 50, średnia ok. 80, ta trochę większa powyżej sto, a ta naprawdęęęę, naprawdęęę wielgaśna, to może i ponad 200. Nie wiem tam dokładnie ;P
- Dobre dla kolekcjonerów, których liczba figurek nie przekracza gdzieś z 200 petków, dokładniej mówię o tym w pierwszym myślniku.
- W przezroczystej wszystkie je widać, lecz nie wygląda to super. W nieprzezroczystej już trochę lepiej, jednak jeżeli ktoś będzie chciał je podziwiać, będzie musiał zajrzeć do środka. Czyli na wystawę to nie jest, a raczej do szafy.
-Wystarczy, że je tam po prostu wrzucisz. Proste. Jednak wielką wadą jest to, że reklamówka nie potrafi ustać w pionie! Ciągle się przewraca, bo nóg nie ma, a różnie z tą ciężkością. Wszystkie petki się wtedy wysypują. Chyba że reklamówka jest zawiązana. Jednak i to nie rozwiązuje do końca problemu, a chyba nikt nie lubi ciągle wiązać i rozwiązywać reklamówek.
- Co do dodatków może być to nawet śniadaniówka lub taka mała reklamówka, najwyżej średniówka jak masz ich naprawdę dużo o.o W przeciwieństwie do LPS, dodatki będą ładniej wyglądać w reklamówce przezroczystej.
Ocena: 5/10

6. Szuflady
Tam, gdzie inni trzymają skarpetki czy majtki na zmianę, inni mogą trzymać petki! xD Osobiście nigdy ich tam nie trzymałam i w najbliższym czasie nie zamierzam tego robić. Nawet już mi się nie chcę dla was tego przetestować ;p Zmieści się tu zapewne wiele petków. Zawsze możesz rozsunąć szufladę i sięgnąć po swojego ulubionego petka.
Osobiście, mój pomysł mi się bardzo podoba ^^, tyle że ja nie mogę rozsuwać tych pustych szuflad, które są jeszcze do zagospodarowania, ponieważ przeszkadza mi w tym łóżko ;/ Dla trochę leniwych, oraz tych, którzy nie zapomną o petkach, gdy ich nie widzą :)


Podsumuję:
- W jednej szufladzie zmieści się całkiem sporo petków! No nie wiem, może 50, 60?
- Dla osób, których "hodowla" nie przekracza ok. 80 petków. Jeżeli mają ich więcej, niech korzystają z reszty wolnych szuflad, o ile je mają.
- Nie są na wystawę, ale na pewno sprawią wrażenie, jeżeli nagle rozsuniesz szufladę i ukaże się cała "kolonia" LPS- i to zapewne wielka!
- Po prostu otworzysz szufladę, powybierasz parę i znowu wrzucisz. Niestety, nie można ich po prostu wszystkich wysypać bez wysuwania szuflady. I to jedyna, ale na szczęście bardzo malutka wada.
- Dla dodatków? Czemu nie? Będzie dość ciekawie, tylko musisz mieć ich naprawdę dużo, by wyglądało to naprawdę dobrze i zapełniło całą szufladę. :)
Ocena: 8/10

Inne
Czyli np. plecaki (od razu dałabym chyba ocenę 1/10 xD), czy takie specjalne torebki do tego. Mam taką. Jest dość duża. Po wrzuceniu petków zamyka się ją na zamek i jest okrągła. Prawdopodobnie takiej torbie dałabym taką samą ocenę jak pudle po butach, a może nawet 10/10 ponieważ można ją nosić, a na początku miała jeszcze takie przegródki, które później wyjęłam. Taka prześwitująca, o różowym dole, górze i takich ramiączkach. Do przechowywania LPS może służyć torebka do prezentów. Albo taki jakby segregator (nie wiem jak to się nazywa, ale w klasie 1-3 do tego wkładało się mdz. swoje prace plastyczne). Można je chować w łóżku, gdzie jest również pościel. Można w wyciętej butelce. Można naprawdę wiele, bo tu liczy się Twoja wyobraźnia! Jednak nie dawałam tu jakiś dziwactw, a najlepsze, przetestowane, popularne sposoby!

Podsumuje to wszystko...
Nie ma idealnego miejsca na LPS. Każdy może mieć coś przeciw nawet tym, które zasługują na ocenę 10/10. Bo za ciasno im, bo za duże itd... Na szczęście dzieci może nie są takie wybredne, co nie? xD Właściwie nastolatki ;p Każdy ma swój ulubiony sposób - ja akurat karton po butach, ale przecież popieram osoby, które używają pułki czy szuflady. Te 6 najlepszych pomysłów na pewno wniesie do Twojego życia wiele zmian - a przynajmniej życia LPS ;). A jeżeli wolisz, by Twoje petki zostały tam, gdzie są - szanuje ten wybór. Ja również po napisaniu tej notki, zostałam przy tym, co było :).

Pozdrawiam Was! Miłego Dnia Bloga!
PS: Ten post pisałam ponad 2 godziny... -.-

5. Dzień Blogów

Dziś 31, tak? Większość kojarzy to z końcem wakacji, ale nie ja! No dobra, właściwie też to tak kojarzę, ale nie o to chodzi xD Dziś jest Dzień Blogów! Osoby, które wiedzą o tym wyjątkowym dniu muszą się zabrać do roboty. Ja również postaram się przygotować dla was jakieś posty, w zamian za to, że tak jak by zasubstrykujecie (jak to się piszę? xD), czyli zaobserwujecie mojego bloga. Dzięki temu wchodząc na swoje konto tutaj, będziecie mogli zobaczyć, czy napisałam jakieś nowe posty i jakie. Dobra, żartuję xD Ale miło by było. Po za  tym:
1.Jeśli nie wierzycie w ten superdzień to kupcie sobie nowy numer Bravo, gdzie piszę to w kalendarzyku :D
2. Możecie się reklamować, bo przyjmuje to z otwartym, miłym sercem (^^), ale nie przesadzajcie.
3. Głosujcie w ankiecie, na jaką ocenę zasługuje blog.
4. Po prawej pojawiła się nowa opcja mówiąca, jakie posty tu są najczęściej przez was oglądane. Spojrzyjcie! :p

Nim nacisnę te "naciski" (xD) na których piszę "opublikuj", to pokażę wam petka, który będzie mnie dziś motywował do dalszego działania. (pipirirpi pipi pi, pipiripi pipi pi, pi, pi tiuuuu!!! xD) Oto ona - kotka Deval!!! Deval właśnie stała się pełnoletnia. Czuwa nad wieloma blogami o petkach - by nie były obrażane ani zaniedbywane. Umieszczając ją na swoim blogu dajesz mu szczęście. Ja tak zrobiłam, zrób i ty!

A tak ogólnie to cudna, nie? ^^ Nie mam jeszcze takiego modelu LPS.

czwartek, 30 sierpnia 2012

4. Najsławniejsze przeróbki LPS

Dziś o najsławniejszych przeróbkach LPS. W Googlach jest ich pełno i zapewne każdemu LPS-maniaku zdarzyło się je zobaczyć. Trochę straszne, trochę piękne...
Co o tym myślę? Jeżeli takie cosie robi ktoś niedoświadczony, to je tylko niszczy! To nie ma być mazu-mazu, tylko takie arcydzieło, jakby to zrobiło Hasbro. Trudne, prawda? Więc dlatego inni wybierają po prostu obwieszanie je ozdobami.
Dziś mam dla Was parę właśnie takich fotek z moimi komentarzami i oceną.


















Autorka tego kota zrobiła mu chyba tylko oczy, ale przyznam, że wygląda w nich chyba lepiej, niż w oryginalnych ^^ Jeżeli ten kot widzi przez te "soczewki", to jestem na tak! xD Czyli 10/10, mimo iż zbyt wiele pracy przy tym nie było















Nawet spoko-koko LPS :D Wyszedł xD. Ta osoba umie się posługiwać mazakami! Ale bez przesady, bo wielkiej pracy również przy tym nie było, ale nie o to chodzi. Hm... Ten psiak zasługuje na jakąś ocenę, jednak nie przesadnie wielką. Czyli 6/10, o!















Love, love, love, love ♥ Motyle może nie są narysowane mistrzowsko i ogólnie mam wiele wątpliwości do tego LPS'a... Wygląda to dość ładnie, jednak chyba aż za, więc dam tu ocenę 9/10. I tak jest duża :D


















Przepraszam, ale autor tego pomysłu zasługuje na wielkie lanie! Z takiego niewinnego ptaszka zrobił potwora! Aż trudno go zaliczyć do LPS... Może i jest staranny i autor na nim coś zarabia, jednak ja nigdy bym nie chciała takiego złowrogiego petka. Powiedziałam złowrogiego? On jest naprawdę taki dobry i niewinny jak przedtem, tylko ukrywa to pod tą warstwą farb i zapewne płacze... :( 1/10, straszne!


















Tą przeróbkę nawet lubię - zrobiono nową skórę dla smoka! :DJest bardzo ładna i staranna, a sam petek wydaję się dość zadowolony. Mimo to nie wiem, czy bym chciała go w mojej kolekcji, gdyż jest trochę inny... Dobra, biorę go! xD 10/10 bez wątpliwości.













A oto petek, któremu "dobry pan" zepsuł całe życie! :( ;( Zaślepił go używając białej farby, a następnie pomalował większość jego ciała czerwoną farbą imitującą krew! To nie jest jakieś zabawne, słodkie zombie - to jest straszne! Ten pies był piękny, a teraz ogólnie może pozować tylko do takich zdjęć. Co lepsze? Mój kolega, który wrzucił pod autobus żyrafę LPS, które jakieś biedne dziecko zostawiło na przystanku (!!) czy to? Odpowiadajcie w komentarzach. Pamiętajcie, że tej rzadkiej żyrafce nawet odpadła jej silna, piękna szyja! ;( Ludzie są okropni! A ocena wynosi 1/10!






















Zgadzam się a autorką bloga, od której skopiowałam ten obrazek - ten LPS zapiera dech w piersiach! Chodziło tu o imitację pięknego, dzielnego smoka. Jak widzę, nie jest tu tylko farba. Piesek wygląda, jakby był zrobiony przez Hasbro! Jak to ktoś zrobił zostanie tajemnicą, ale moja ocena nie - 10/10! ;)














Tu są chyba cztery pory roku. Wiosna, lato, jesień i na końcu zima :) Mi się najbardziej podoba zima, później lato, przedostatnie miejsce zajmuje wiosna, a ostatnie - jesień. Jesień jest super, ale jak dla mnie zbyt ciemna. Lepsza na smutne dni :) Gdy to piszę jestem bardzo szczęśliwa, choć nadal gnębi mnie sprawa psa, którego właściciel bardzo oszpecił. No co? Jestem zbyt łaskawa i dam tu znowu 10/10.















Już chyba wiecie, jaka padnie tu ocena ;) Petki są przecudowne! Aniołek jest po prostu bardzo grzeczny, ma piękne skrzydła, a nawet aureolę i złotą grzywę. Zafascynował mnie. A ten diabełek również wydaję dość łagodny xd Podobają mi się jego oryginalne skrzydła, a ta czerwień jest świetna do takiego rodzaju podróbek. 10/10 dla obu!

















Taka se podróbka. Pies jest tu raczej zły. Przeważa tu czerń i czerwień (na szczęście nie w postaci krwi, a tatuaży). Nadaję się do jaki tam filmów akcji itp., ale niestety zbyt wielkiej oceny tu nie dam. 4,5/10


















Ten rodzaj psa często pada ofiarą podróbek :( To smutne, bo jest ładny. Za to ta podróbka to przesada. Widać, że zrobił to chłopak nie bawiący się LPS'ami, a traktującymi je jako pole do swojego popisu. Jaki tam talent?! Ja daję tu ocenę 1/10. A te oczy są straszne! Bardzo mnie martwią. Biedaczek.













Dość prosta przeróbka (znów coś powiedziałam nie tak, co nie? xD Wcale taka prosta nie jest, ale spoko) czyli jaszczurka... chwila... czy ona jest złączona z ciałem żaby? Tak! O nie... Dopiero teraz to zauważyłam. Kontynuując coś dziwnego na łapach (właściwie to nie są łapy, no ale trudno xD Ah, i te "łapy" zostały przycięte na końcu, by były ostre), skrzydła, rogi i ogon, tym razem jaszczurki, ale z kolcami... Mi to nie przypadło do gustu. Koleś się nie bardzo zna na połączeniach, a nawet jeśli, robi je dosyć drastycznie. Biedactwa! No chociaż ich aż tak nie malował.  2/10, no cóż...















To ostatnia przeróbka, bo idę się kłaść spać. Późna godzina, 22: 00 O.O Zaczynam: no... nie fajnie ;/ Koleś postarał się, by ten szop wyszedł jak szop, ale przebrany z za pandę, który przebrał się za kościotrupa xD Efekt? Wygląda to tak jak brzmi. Okropna mieszanka! Biedny pet. Ma ciągle zamknięte oczy, świata już więcej nie zobaczy. Gorzej, jeżeli ktoś przyjmie, że są to wydrapane oczy i nie ma ich wcale... Buu! Ja normalnego szopa jeszcze nigdy nie widziałam, bo mnie to zbyt nie ciekawiło, a ta odebrała mi już do końca do tego chęci... A ta jego lewa łapka jakby wysuwa się do nas po pomoc... Ocena? 1/10. Mogło być gorzej, więc zastanawiałam się nad 1,5, ale nie dałam rady... ;/ Biedak.


Po za tym chcę wam pokazać, jak jedna osoba nie przerabia LPS'a, lecz sama go tworzy!!! Wygląda jak oryginał i gdyby ktoś nie zobaczył obrazków poniżej, to by się nie domyślił, że to nie plastik, a jakaś masa. Zachęcam do obejrzenia tej strony o biedronkach :)



Komentujcie pościk. Dobranoc! (Jeżeli czytasz to w dzień przeczytaj: Dzień dobry! ;) )