sobota, 27 września 2014

53. "Pet shop of horrors", ta.

Już jakiś czas temu widzieliśmy z pewnością nową reklamę Littlest Pet Shop. Za pierwszym razem myślałam, że wystrzelę w telewizor popcornem, który akurat jadłam. Dzisiaj postanowiłam wyszukać więcej informacji na temat nowej generacji (?).

PRAWDA BOLI.

Uwielbiam mangę "Pet shop of horrors". Po lewej część, którą ostatnio kupiłam. Do tej pory nie miała nic wspólnego z LPS, a z magicznymi zwierzakami.

DO TEJ PORY.

Okazało się bowiem, że horror wkroczył w życie naszych figurek.
G3 już zaakceptowałam, o czym wiecie, ale na TO nie liczcie. W notce pomogło mi kilka stron internetowych i blogów, oczy mnie dosłownie bolą.






Nigdy bym nie chciała zobaczyć tej sto czterdziestki w nocy. Przypatrzcie się dłużej. Figurki w akcji, składane domki i sklepik, małe elementy do dekorowania ich, Blajt, Blajt i Blajt oraz akcesoria z nadrukami G3. Z jednym wyjątkiem - na plecaku jest znany, różowy kot, który kilka lat temu robił porządną karierę; mam z nim nawet magnes. 
PATOLOGIA! 
Przystąpmy więc może do oceniania, bo na nic innego nie mam pomysłu... 

Małpa - Pomyślelibyście, że to LPS? Ja na pewno nie. Tępy wyraz twarzy, stanie na dwóch łapach i ptak na głowie. Kapeluszem widocznie zasłania fakt, że nie ma tego na dole XDD  
1/10 sorry ;_;
Szop  - Jakiej on jest wielkości? p-p Akcesoria da się zdjąć, chociaż pozostają dziurki, ale nie mam pojęcia na temat kręcenia się główki. Figurka znowu stoi na dwóch łapach. Szop z G3 był  jeszcze spoko, bo sama go mam. Mimo starannego pomalowania, jak dla mnie kolejna porażka.  4.5/10


Królik - Tym razem wchodzimy na wyższy poziom straszenia dzieci! Nie wiem, czy chciałabym się bawić czymś, co ma tak smutny wyraz pyska. I przebiera się w Mada Fakę, nakładając na uszy gunwo XDD I, i... "JAKUBIE, ZRÓB MI LODA"!
4.5/10
Żółw (Jakub) - Mu chodzi chyba o coś innego. 
2/10

Pies - Lewitująca korona, przekłute uszy i pieprzyk na ogonie - to jest to! Nie zdziwiłabym się, gdyby Hasbro wprowadziło nową technologię, gdzie wszystkie zwierzaki szybują albo zestaw do piercingu 8) Wydaję mi się, czy ona zeza? Nie dam rady ocenić jej wysoko. Baj baj, Madame Pom LeBlanc.
2/10
Kot - Gdyby nie te oczy to stwierdziłabym, że jest całkiem niezły. Trochę podobny do małego koteła ze starej wersji, którego kocham <3 No, ale tutaj fryzurka i dodatki nie wypaliły.
4.5/10

? - Kyrie eleison, wysłuchaj nas Panie. Dość. 
1/10

Lis - Ta dziurka na ogonie po kokardce? Diadem znowu lewituje, jednak całość - mhm, jestem na tak. Wygląda solidnie, spodobały mi się łapki pomalowane na fiolet. Nawet pocieniowane oczy przypadły mi do gustu. Jak jeszcze powiecie, że kręci główką... Aww xD
7.5/10 nie mniej, nie więcej

Koza (?) - Ojej, to Baa Baa Lou, świetny! W serialu wyglądał masakrycznie, a tutaj nawet z różkami mu do twarzy. Szkoda, że nie ma oddzielnie pomalowanych zębów. Zdjęcie wzięłam z oficjalnej strony Littlest Pet Shop, co jest dziwne. Wstawili fotkę, gdzie ucho ubrudzone jest farbą ;_; 
7.5/10 ALE O CO CHO Z TOM KUKURYCOM XD

Pies - Uh. Na początku myślałam, że pochodzi z nieznanej przeze mnie, starej wersji. Oczy zostały zastąpione serduszkami.  Dziwny odcień futra. Niechlujnie namalowany garnitur. Szalik, kapelusik, obciachowe włosy. Wygląda tak, jakby się ślinił na Zoe. Był przy niej w serialu, ale wyglądał na słodkiego mima. Teraz zasługuje tylko na to:
1/10

Sowa - Mogło być gorzej. Kolory są dość ciekawie dobrane, jednak moim zdaniem jest ich za dużo. Z jakiegoś powodu nie chciałabym jej nigdy w mojej kolekcji o-o
3/10 

Szynszyla (?) - Słodkie ♥ Przez ser na początku sądziłam, że to mysz. Całość sprawia dobre wrażenie, a więc nie mogę odmówić trochę lepszej oceny.
7.5/10

Kangur - Wzięłam zdjęcie ze strony LPS, która najwidoczniej wolała zaprezentować jeszcze nieco zlagowany model. Uwierzcie mi, że nie rozciągałam zdjęcia w górę! To tak, jakby dobrze wam znany koń był taki: KLIK. Różowa przesada.
2/10

Pies - Nazwałabym go Jack, może James, James Bond. Niestety, Hasbro na opakowaniu wyraźnie napisało - "Moose Halfies" ;-; Do wymyślania imion talentu nie mają, podobnie jak do tworzenia psów. 
5/10 bez odznaki 6/10

Pies - WYKITUJĘ. Na początku myślałam, że to spaniel, ale błąd - jamnik. On ma parówki na uchu?! Tego już za wiele; raniąc dotychczas piękne psy z G2, trochę rzadziej G3 - macie u mnie na pieńku. 
1/10

Foka - Na widok tej piękności trochę mi ulżyło. Uwielbiam foki, ona jest bezbłędna! Huh, będzie tylko jedna wyższa ocena, ale o tym przekonacie się na końcu.
9/10

Sarna - Te oczy mnie przeraziły. Obroża skojarzyła mi się ze zwierzakami Polly Pocket, które miały dokładnie takie same. Nie wiem, czy coś jeszcze było można tutaj zawalić. 
1.5/10 za "starannośc"

Pies - Kolejny przebieraniec, któremu można nawalić 498561 dodatków. I znowu pies.
1/10 bez dodatków może uzyskałby 6/10

Nie myślcie jednak, że wszystko stracone.
.
.
.
.
.
.
.
Że nie ma światełka w tunelu.
.
.
.
.
.
.
.
Że nie ma nadziei na coś, co nas zachwyci.
.
.
.
.
.
.
.

I CO Z TEGO, ŻE TEN STWÓR NOCY NIE JEST ZBLIŻONY DO LPS
I CO Z TEGO, ŻE TO NIE PRZYPOMINA MAŁPIATKI
I CO Z TEGO, ŻE TO G4
ON JEST TAKI FSDPGSPGDNASRSPDNVIJRNFLS <333333
1000/10 ♥


Nie wiem czy wiecie, ale są też nowe Blind Bagi w doniczkach, pudełkach, butach, kapeluszach.. c: 


Także wielorożec (wieloryb z rogiem po prawej) podbił moje serce. 


EDIT: Zmieniane ciałka także obowiązkowe...


Widzieliście już figurki w sklepach? Macaliście? xD Podzielcie się tym w komentarzach.

A nowej serii nie określi lepiej żadne dziecko na świecie ;_______;